Nadzieja
to tania dziwka.
Przykleja się do każdego,
kto ma choć trochę marzeń
i odchodzi
zabierając ich resztki,
nucąc pod nosem
jakiś tandetny przebój.
I co zostaje?
Tylko swąd tanich perfum
i niesmak w ustach.
Aż do następnego marzenia.