Marzenia...
   zabijają...
      rzeczywistość...

więc porzuć marzenia
i żyj chwilą.
Chłoń rzeczywistość
każdą komórką
ciała i mózgu.
Nie próbuj dotknąć miraży.
Dotknij siebie.
Dotknij mnie.
Dotknij świata.
Poczuj puls życia.
Zapomnij o chłodzie marzeń.
Otwórz oczy
i żyj...

Tak.
Rzeczywistość jest okrutna.
Jest prawdziwa
i rani naprawdę.
Marzenia
zawsze są piękne.
Czy to dlatego
znów uciekasz
w ten świat
złudnych obrazów?
Biegnij więc.
Może zdążysz
nim rzeczywistość
zmiażdży cię
swym matczynym uściskiem.
Żegnaj.
Ja zostaję.